brwi

Osobiście mam pewnie obawy „oddając” moją twarz w obce ręce, dlatego w miarę możliwości staram się sama raz na jakiś czas zamienić się w kosmetyczkę i w zaciszu własnego domu doprowadzam swoje brwi do przyzwoitości.

Poza tym wbrew pozorom wyznaczenie samemu kształtu brwi i jej wyregulowanie nie jest aż tak trudnym zadaniem, chociaż wiem, że dużo kobiet ma z tym nie mały problem, dlatego dzisiaj przygotuję artykuł na ten temat i postaram się krok po kroku wyjaśnić jak poprawnie samemu wyregulować brwi. Kroków będzie niewiele, bo zaledwie trzy, zapraszam zatem do dalszej części tego krótkiego wpisu.

  • Jeśli nigdy dotąd nie regulowałaś brwi to zacznij od ustalenia kształtu jaki chcesz uzyskać. W tym celu możesz wspomóc się konturówką do ust. Ustaw ją pionowo i oprzyj o skrzydełko nosa, tam gdzie zaczyna się twoje oko powinna zaczynać się także twoja brew. Masz już zatem wyznaczony jej początek 🙂
  • Następnie, patrząc na wprost ustaw kredkę tak by znalazła się  po zewnętrznej stronie tęczówki, oto miejsce w którym twoja brew powinna zacząć tworzyć delikatny łuk.
  • Nadal trzymaj jeden koniec kredki przy skrzydełku nosa, natomiast drugi skieruj  tuż za zewnętrznym kącikiem oka, właśnie w tym miejscu powinna kończyć się twoja brew.

Kiedy masz już poprawnie wyznaczoną długość i kształt brwi pora zabrać się za jej regulowanie. Niewiele jest dziewczyn, które nie muszą „majstrować” przy ich kształcie, jest to dosyć bolesne doświadczenie, dlatego tuż „przed” przetrzyj delikatnie brew kostką lodu, to powinno nieco zniwelować odczuwanie bólu.

Pamiętaj, że regulują samodzielnie brwi wchodzi się na grząski grunt – jeden nieuważny ruch i kończysz z dwoma cienkimi kreskami na czole, dlatego tak ważna jest precyzja i cierpliwość. Najlepiej jest wykonywać krótkie, szybkie ruchy, łapiąc powoli za pojedyncze włoski, które wychodzą poza ustalony wcześniej kształt brwi.  Bardzo ważne jest zachowanie po prostu proporcji, nie ma jednego idealnego kształtu brwi. Pamiętajmy, że każdy ma inną twarz i inny kształt będzie dla niego najodpowiedniejszy.

Mam nadzieję, że moje porady przydadzą się Wam już w praktyce 🙂