maybelline

Podstawą dobrego makijażu jest efekt nieskazitelnej cery, do tego używamy przeróżnych podkładów. Po ponad miesięcznym, codziennym testowaniu czas na recenzję podkładu z Maybelline Affinitone.

Słowo od producenta:

„Nasza mineralna formuła idealnie dopasowuje się do odcienia skóry. Perfekcyjnie pokrywa skórę, nadając jej nieskazitelny, naturalny wygląd. Wygładza i rozpromienia. Doskonały nawet do skóry wrażliwej. Pigmenty w 100% mikromineralne, 0% talku, 0% zapachu.”

Naszym zdaniem:

Już sama aplikacja podkładu jest bardzo na plus, ponieważ znajduje się w szklanej buteleczce z pompką. Podkład jest bardzo lekki i idealnie stapia się z odcieniem naszej skóry. Idealny dla cery bez większych problemów, dla cery problematycznej mógłby być niestety zbyt mało kryjący.

Produkt bardzo wydajny – nawet niewielka ilość wystarczy, aby pokryć nim całą twarz. Nie zapycha, można nawet zauważyć poprawę stanu skóry po stosowaniu podkładu. Daje lekki efekt zmatowienia, nieco ciemnieje po nałożeniu, dostosowuje się do mimiki twarzy, nie wchodzi i jej załamania. Nie polecamy osobom z suchą skórą, ponieważ potęguje efekt przesuszenia, podkreśla suche skórki. Nawet mimo złych warunków zewnętrznych podkład spełnia swoją funkcję, na twarzy wytrzymuje około 6-8 godzin. Nie tworzy tzn. efektu maski na twarzy, daje naturalne wykończenie, nie roluje się.

Podsumowując:

Jesteśmy bardzo zadowolone z efektu jaki daje podkład z Maybelline. Warto też wspomnieć o stosunkowo niskiej cenie, oraz bardzo dużej wydajności produktu. Idealny dla osób, które nie potrzebują dużego krycia, a jedynie pragną wyrównać delikatnie koloryt skóry. Przy zakupie warto kupić odcień nieco jaśniejszy od naszego naturalnego, ponieważ podkład nieco ciemnieje po nałożeniu.